poniedziałek, 12 sierpnia 2013

W małym ciele duży zuch. Skuteczny program zapobiegania depresji u dzieci ( i dorosłych )




W małym ciele dużych zuch to książka, która zawitała w naszym domu już dość dawno temu, ale dopiero teraz została przeze mnie przeczytana. Tak to już czasem z książkami bywa, że giną gdzieś w czeluściach domowej biblioteki, schowane za innymi okładkami, pokrywają się szlachetną warstwą kurzu. Mogę tylko powiedzieć, że z perspektywy czasu powinnam żałować, że nie sięgnęłam do tej książki od razu po jej zakupie, bo jest to pozycja bardzo cenna i wartościowa.

W małym ciele dużych zuch to książka-poradnik napisana przez czterech autorów, na co dzień zajmujących się tematyką psychologii pozytywnej i optymizmem. Głównie osoba dr Martina Seligmana i dr Karen Reivich skłoniły mnie do zakupu tej pozycji. Dr Seligmana chyba żadnemu zainteresowanemu tematami psychologicznymi nie muszę przedstawiać. To postać na stałe goszcząca na stronach podręczników psychologii, kojarzona głownie z teorią wyuczonej bezradności i optymizmem. Dr Karen Reivich to psycholog, który swoją karierę naukową związała z psychologią pozytywną i teorią rezyliencji      (czyli pewnego rodzaju umiejętności, dzięki której podnosimy się po niepowodzeniach, plastyczność umysłu, która pozwala się nam adoptować do zmiennych warunków otoczenia). 
W skrócie można powiedzieć, że książka ta to podręczne kompendium  wiedzy o optymizmie. Napisana prostym językiem, bez zbytniego filozofowania i co najważniejsze bogata w życiowe porady, jak optymizm wykorzystać w codziennym życiu. I należy tutaj dodać, że nie są to porady puste, ale poparte naukową wiedzą. Ćwiczenia przedstawione w poradniku opierają się na terapii poznawczo-behawioralnej, która na dzień dzisiejszy jest najlepiej udokumentowanym i naukowo zweryfikowanym podejściem psychoterapeutycznym. Dzięki książce w prosty sposób nauczymy się jak nasze myślenie wpływa na nasze emocje i zachowania, jak nauczyć się bardziej optymistycznie patrzeć na życie, jak nie dać się czarnym myślom i depresji. 
W małym ciele dużych zuch to książka obowiązkowa dla każdego rodzica, która chce nauczyć swoje dziecko radzić sobie z codziennymi wyzwaniami. To również świetny poradnik dla osób dorosłych, które chciałyby nauczyć się lepiej radzić sobie ze swoimi spadkami nastroju i niepowodzeniami ( ważna szczególnie dla osób, które doświadczyły w swoim życiu epizodu depresji). Myślę również, że porady zawarte w książce mogą okazać się cenne dla każdego czytelnika, który chciałby nauczyć się lepiej funkcjonować w świecie, lepiej wykorzystywać swój potencjał i lepiej radzić sobie ze swoimi emocjami.


Kilka najważniejszych założeń z książki:
- istnieje możliwość stworzenia programu prewencyjnego, który zapobiegałby depresji u nastolatków i dzieci ( rodzaj szczepionki psychologicznej)- program ten opiera się na praktycznej nauce optymizmu i umiejętności społecznych
- szczęście i poczucie własnej wartości to produkty uboczne bycia aktywnym w życiu, osiągania sukcesów, realizacji własnych celów.  Dążenie do zwiększenia poczucia własnej wartości i dobrego samopoczucia nie przynoszą żadnego skutku i są szkodliwe.
- odnoszenie porażek jest tak samo ważne jak osiąganie sukcesów. Dzięki niepowodzeniom uczymy się , stajemy się bardziej wytrwali w swoich działaniach, a także mamy możliwość osiągnięcia stanu przepływu (czyli stanu flow- stanu pozytywnych emocji wynikających z naszego działania). Dzieci muszą doznawać niepowodzeń, muszą poznać emocje smutku, złości i rozżalenia i nauczyć się z nimi radzić.
- celem optymizmu nie jest patrzenie na świat w różowych okularach, ale patrzenie realistyczne. Dzięki optymizmowi uczymy się kontrolować sytuację i mamy chęć do dalszej walki (zamiast poddawać się uczuciu bezradności i wycofywać  z aktywności)
- optymizmu można się nauczyć stosując zasady i techniki terapii poznawczo-behawioralnej, które uczą bardziej realistycznie podchodzić do zaistniałych problemów, bardziej efektywnie radzić sobie z niepowodzeniami i przeżywanymi emocjami.
- najważniejszym założeniem terapii poznawczo-behawioralnej jest fakt, że nasze emocje nie są wywoływane przez wydarzenia, które nas dotykają, ale przez nasze myśli, które dana sytuacji wywołuje. Poprzez naukę bardziej efektywnego myślenia możemy nauczyć się lepiej sobie radzić w codziennym życiu.
- optymizmu można uczyć już dzieci w wieku niemowlęcym ( chociaż teza ta nie jest zweryfikowaną wiedzą naukową (jeszcze))  to dr Seligman przytacza w książce kilka ciekawych rad dla rodziców najmłodszych dzieci z własnej praktyki bycia ojcem piątki dzieci).


W małym ciele duży zuch. Skuteczny program zapobiegania depresji u dzieci. Autorzy: dr Martin Seligman, dr Karen Reivich, dr Lisa Jaycox, dr Jane Gillham. Wydawnictw Helion ( sensus.pl)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...