środa, 15 stycznia 2014

O tym, co w życiu dziecka najważniejsze czyli "O księżniczce, która bez przerwy ziewała"

Oto opowieść o żółtym pałacu,
o królu w złotej koronie
i o księżniczce, która bez przerwy ziewała.

Królewna nie robi nic innego tylko ziewa. Zmartwiony tata król podsuwa swojej latorośli wszystko co najlepsze, aby jego ukochana córka ziewać przestała. Wyprzedza każde jej życzenie: sprowadza wykwintne smakołyki: lody z Włoch, kakao z Brazylii, smażone świerszcze z Tajlandii, surową rybę z Chin. Wszystko na nic! Królewna ziewa nadal.

Król pomyślał, że córka pewnie jest niewyspana więc, na wszelki wypadek, przygotowuje jej miękkie łoże z puchową kołdrą i jedwabną pościelą, wynajmuje najlepszego śpiewaka, żeby ukołysał księżniczkę do snu. Królewna ucina sobie drzemkę, wstaje i.... znowu ziewa. Co robić?

król łamał sobie głowę.
Tam i z powrotem, tam i z powrotem,
krążył po królewskim dywanie. (..)
I wciąż się zastanawiał

Coraz bardziej zatroskany król wpada na kolejny pomysł. Wynajmuje żółtego słonia, który rozbawia wszystkich swoimi dowcipami ( nadaremnie!). Sprowadza najlepszych medyków i znachorów ( na próżno!)
Królewna nie przestaje ziewać

Ziewali także królowa i król,
ziewał cały dwór....
A nawet kot i pies, ziewały, owszem też!

Los się odmienia kiedy w pałacowym ogrodzie księżniczka spotka syna jednego ze służących. Na wstępie chłopiec potyka się i wpada do fontanny, co niebywale rozśmiesza księżniczkę.
Potem wychodzi na jaw, że chłopak mówi i duka we własnym, zniekształconym języku ( który księżniczka rozumie ) i który rozśmiesza ją do łez.

Księżniczka zyskuje przyjaciela, z którym może razem łapać świerszcze, kulać się z górki, szukać duchów w opuszczonym zamku, chlapać się w kałuży, bawić w berka czy malować błotem

 i cieszyć się z tych wszystkich rzeczy,
których jej zakazywano

Czego potrzebuje każda mała księżniczka i każdy mały książę?
Przyjaciela, z którym można się dobrze bawić. Kreatywności.  Zabawy i śmiechu. Swobody, szczypty wolności. I możliwości samodzielnego wyboru. Zdaję się, że to tak niewiele, ale w naszych czasach, w których przeganiamy dzieci z jednych zajęć dodatkowych na drugie, organizujemy im czas co do minuty, puenta tej opowieści pozostaje niezwykle wymowna. Zabawa to najważniejsza praca, jaką nasze dziecko ma do wykonywania w dzieciństwie. Najlepsze co możemy zrobić to pozwolić dziecku swobodnie się bawić.



O księżniczce, która bez przerwy ziewała.
Carmen Gil 
ilustracje Elena Odriozola
wyd. Tako 2011



10 komentarzy:

  1. Morał rzeczywiście daje do myślenia.
    Lubię takie "niedziecinne" ilustracja dla dzieci, piękna książka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też lubię takie 'niedziecinne' ilustracje w książkach dla dzieci, ale z doświadczenia wiem, że nie zawsze dzieci podzielają gusta rodziców;) ta książka np. nie do końca przekonuje moją córkę do siebie, ale łudzę się, że jeszcze 'zaskoczy'

      Usuń
  2. Nie mam jeszcze dzieciątka, ale z przyjemnością zaglądam i koduję co warto mieć u siebie/w przyszłości;) Miłego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest teraz w czym wybierać:) tylko potem nie wiadomo, gdzie te wszystkie piękne książki trzymać;)

      Usuń
  3. Piękna, mieliśmy kiedyś z biblioteki. Ilustracje cudne i jakieś nagrody wygrały..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ilustracje dostały nagrodę od Ministerstwa Kultury Hiszpanii w 2006 roku, tyle wiem;)

      Usuń
  4. Książka jest piękna. I ujmującą ma treść. Ją i "Trzy świnki" lubię najbardziej - cała seria jest trochę dziwna, historie z reguły mnie nie przekonują, no i ceny mają... nie najniższe :( A w zamierzeniu wydawców miała to być seria dla dzieci zaczynających czytać samodzielnie...
    Uśmiechy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja córka uwielbia Biegnij dynio, biegnij. Pozostałe książki z serii nie darzy jakąś szczególną miłością. Dla mnie ta seria jest piękna przede wszystkim pod względem ilustratorskim. Zgadzam się z Tobą, że teksty są czasem dziwne. Nie wiem z czego to może wynikać? Może ujawniają się tutaj jakieś różnice kulturowe?

      Usuń
  5. A ja Ci zazdroszczę aparatu i możliwości robienia takich zdjęć - ilustracji do posta:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Fotografia to taka moja mała pasja, staram się jakoś rozwijać w tym względzie

      Usuń

Szukaj na tym blogu

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...